• Biedronki

          • Nasze piosenki i wiersze

          • PRZEDSTAWIENIE NA ZAKOŃCZENIE PRZEDSZKOLA

             

            (MAGDA)

            Najpierw powiemy wszystkim koniecznie: przedszkole nasze najlepsze w mieście !

            Właśnie my wszyscy do niego chodzimy, dlatego chętnie o tym mówimy.

            Cztery lata w tym przedszkolu razem przebywamy, tutaj nam tak dobrze jak w domu u mamy.

            Ale wszyscy wiemy, szybko czas ucieka i zamiast zabawy nauka nas czeka.

             

            (FRANEK Ś.)

            Skończyły się figle, skończyły swawole, żegnamy dziś nasze kochane przedszkole.

            W tym dniu uroczystym podziękować chcemy, zaśpiewać, zatańczyć jak tylko umiemy.

            Lecz nie myślcie sobie, że tu będą cuda, my sami nie wiemy, czy nam się to uda.

            Jednak szczere chęci, wszyscy dzisiaj mamy, a za małe błędy z góry przepraszamy.

             

            (MAJA)

            Już przedszkola nadszedł kres i do szkoły czas już przejść.

            Wszyscy bardzo żałujemy, my w przedszkolu zostać chcemy.

            Tu się miło bawiliśmy, tu się wszyscy poznaliśmy,

            więc zostawcie nas w spokoju, chcemy zostać tu w przedszkolu.

             

            (RAZEM)

            My chcemy zostać ! My chcemy zostać !

             

            (ZOSIA)

            Jestem wróżką, taką z bajki. Jeśli tutaj zostać chcecie, mogę spełnić to życzenie.

            Jednak czy Wy o tym wiecie, że cofając się tak w czasie przyszłość sobie zabieracie ?

            Ale zgoda, niech tak będzie, do trzylatków się cofniecie. Czy na pewno tego chcecie ?

             

            (ARMIN)

            Chcemy ! Chcemy, wróżko nasza ! Do trzylatków się cofniemy.

            W ukochanym tym przedszkolu długo jeszcze zostać chcemy.

             

            (ZOSIA)

            Chcecie tego, no więc proszę. Już życzenie spełniam wasze.

            Zaczaruję teraz czas i w trzylatki zmieniam Was !

             

            (MIA)

            Pierwszy raz przyprowadziła nas tutaj mamusia, byliśmy wtedy bardzo mali.

            Jakże mocno biły nam nasze małe serduszka !

            Z niepokojem czekaliśmy na moment kiedy zostaniemy sami.

            Tak się jednak nie stało, od pierwszej chwili były z nami nasze panie, które zatroszczyły się o nas.

            Byłam bardzo przestraszona, mocno mamy się trzymałam,

            chociaż wstyd się teraz przyznać, często łezkę w oku miałam.

            Maciuś w kącie cicho płakał, Ola z boku ciągle stała,

            przerażeni byli wszyscy, kiedy pani spać kazała.

            Pani prędko nam pomogła, była dla nas bardzo miła,

            przytuliła, pogłaskała, drugą mamą dla nas była.

             

            (MATEUSZ)

            Hmm… Tak sobie myślę, że w czterolatkach było lepiej.

            Te trzylatki to maluchy, a my już jesteśmy duzi.

            I zabawy wszystkie znamy, my już dosyć tego mamy !

            Czterolatki ? Inna sprawa, tam dopiero jest zabawa.

            Wiele tańców poznaliśmy, krakowiaka tańczyliśmy.

             

            (ALEKS)

            Tak, to prawda, przyznajemy, w czterolatkach zostać chcemy.

             

            (ZOSIA)

            A widzicie zuchy moje jak to jest się cofać w czasie ?

            W młodszych grupach przedszkolaków bardzo dobrze wszystko znacie.

             

            (ALEKS)

            Przyznajemy, te trzylatki są za małe.

            Miła wróżko, porusz czas, w czterolatki zamień nas.

             

            (ZOSIA)

            Niech tak będzie, ruszam czas, w czterolatki zmieniam was.

             

            (MICHAŁ)

            Gdy w czterolatkach byliśmy, to nowe wiersze, piosenki, zabawy poznaliśmy.

            Nasza pani kochana cały dzień roześmiana, wciąż dawała nam dobre rady:

            Aniu, proszę bądź grzeczna, Krzysiu: rozmów zaprzestań, ustąp Agnieszce miejsca.

            Nie rozpychaj się Elu, bądź posłuszny Marcelu i rozmawiać koniecznie przestań.

             

            (ALAN B.)

            Chciałbym znów pięć latek mieć, w czterolatkach nudno jest.

             

            (FILIP)

            Dużo racji masz kolego, trzeba wróżkę znów przeprosić i o pomoc ją poprosić.

             

            (RAZEM)

            Tak, to prawda przyznajemy, w pięciolatkach zostać chcemy !

             

            (ZOSIA)

            Znów historia się powtarza, skoro wszystko nudzi was, może już do szkoły czas ?

             

            (RAZEM)

            My do szkoły nie pójdziemy, my się świetnie tu czujemy.

             

            (ZOSIA)

            Więc do pięciolatków chcecie ? Pewnie sami o tym wiecie, że tam miejsca nie znajdziecie.

             

            (RAZEM)

            W pięciolatkach nasze miejsce, tam się bawić chcemy jeszcze.

             

            (ZOSIA)

            No więc dobrze, no więc zgoda, niech się zacznie ta przygoda.

            Ruszam czas, w pięciolatki zmieniam was.

             

            (OLEK)

            Po pięć latek teraz mamy, dobrze wszyscy się już znamy

            Ohh jak dobrze znów tu być.

            To jest właśnie nasza sala, a tam z boku stoi pani nasza ukochana.

            Tu jest kącik z zabawkami i książeczki z obrazkami.

             

            (NATALIA)

            Ja pamiętam to dokładnie, wtedy było bardzo fajnie

            wycinanki robiliśmy, bardzo dużo śpiewaliśmy.

             

            (FRANEK L.)

            Chciałbym znów sześć latek mieć, w pięciolatkach nudno jest.

             

            (LILIANA)

            Dużo racji masz kolego, trzeba wróżkę znów przeprosić i o pomoc ją poprosić.

             

            (ZOSIA)

            Więc do sześciolatków chcecie ? Pewnie sami o tym wiecie, że tam miejsca nie znajdziecie.

            Teraz to już sama wiem, że z przekory to mówicie, a naprawdę Wy tej szkoły się boicie !

             

            (RAZEM)

            My do szkoły nie pójdziemy, my w przedszkolu zostać chcemy.

             

            (ZOSIA)

            Dobrze. Tak jak chcecie tak zrobimy. W czasie znów was przemieścimy.

            Ruszam czas, w sześciolatki zmieniam Was.

             

            (JULIA)

            Rzecz to wielka niesłychanie gdy starszakiem się zostanie.

            Wtedy wszystko trzeba wiedzieć, pięknie bajkę opowiedzieć.

            Narysować, tańczyć, śpiewać, na nikogo się nie gniewać.

            Znać zasady wychowania, pilnie uczyć się czytania.

            W głowach wiedza zostać musi, choć lenistwo człeka kusi.

            Chyba sami to przyznacie, że wróciliśmy na chwile, powspominać miłe chwile.

            Powiesimy nasze zdjęcie, niech zostanie w sali tej.

            Chociaż nas już tu nie będzie, każdy z nas zostanie w niej.

             

            (KSAWERY)

            Nic tu po nas, moi drodzy, czas do szkoły mówię wam

            Jeśli chcecie tutaj zostać, pójdę bardzo chętnie sam.

             

            (MICHAŁ)

            Nie ma mowy ! Wszyscy z Tobą tam pójdziemy.

            Choć przedszkola szkoda nam. To musimy więcej wiedzieć, poznać cały piękny świat.

             

            (ZOSIA)

            Mądre słowa, już na szkołę nadszedł czas.

            Pożegnajcie więc przedszkole, niech wspomnienia pozostaną a do przodu biegnie czas.

             

            (LENA ZAP.)

            W ciągu całego roku, wiele miłych chwil przeżyliśmy w przedszkolu.

            Ooo ! Widzimy wśród gości wiele znajomych twarzy.

            Pani dyrektor nasza kochana, codziennie wita wszystkich od rana.

            Troszczy się o nas o każdej porze i w trudnej chwili zawsze pomoże.

            Bukiet pachnących kwiatów jej damy, piękną piosenkę też zaśpiewamy.

             

            (LENA ZAS.)

            Panie kucharki nasze milutkie, wszystko gotują bardzo smaczniutkie:

            zupki, kotlety, pyzy, racuszki, jakie to pyszne – lizać paluszki !

             

            (LEONIDAS)

            Panie woźne rzecz to jasna, od porządku są i basta !

            Ma być wszystko posprzątane, a ubranka poskładane.

            Na swym miejscu są zabawki, lśnią czystością wszystkie szafki.

            Wiedzą wszystkie przedszkolaki, panie mają wiele pracy.

             

            (NELA)

            W naszej starszej grupie, już od trzylatków nie brakowało „wiercipięt” i „gagatków”

            mamy parę gaduł, i spóźnialskich furę, oraz tych co piszą jak kura pazurem.

            Ktoś się nie raz rozpychał w szatni łokciami, więc się pani martwi i wzdycha czasami.

            Ale kiedyś z nami skończą się kłopoty, już my panią wszyscy zapewniamy o tym.

            Niech pani nie myśli, że to puste słowa, bo dziś między nami powstała umowa.

            Gdy tylko od dzisiaj dwadzieścia lat minie, wszyscy się zjawimy u pani w gościnie.

             

            (ALAN S.)

            A tymczasem niech pani tu spokojnie czeka, niedługo się zmienimy z dzieci w mądrego człowieka.

            Czy będzie z nas pociecha ? To już pokaże czas. Jak trzeba się uśmiechać, panie uczyły nas.

             

            (MIKOŁAJ)

            Żegnamy się z przedszkolem, salami, zabawkami, a z największym żalem z naszymi paniami.

            Od pierwszego dnia w przedszkolu, były razem z nami. Wciąż o wszystko się troszczyły, nie byliśmy sami.

            Za waszą troskę i ciągłe staranie, przyjmijcie dziś od nas podziękowanie.

            Przyjmijcie słowa gorącej miłości i długotrwałej serduszka wdzięczności.

             

            (NATALIA)

            Dziękujemy także naszym rodzicom, którzy są ciągle zagonieni i zapracowani.

            Bardzo mało czasu mogą spędzać z nami.

            Zakupy, sprzątanie, zawodowa praca, każdy wciąż do domu zmęczony powraca.

            Za trud wasz, wielkie dzięki dziś składamy, jedną wielką prośbę jednak do was mamy:

            Trochę więcej czasu dzieciom poświęcajcie, mocno je przytulcie, częściej wysłuchajcie.

             

            (JUDYTA)

            Dziś słoneczko jasno świeci, szumią wkoło drzewa.

            A w przedszkolu przedszkolaki składają życzenia.

            Wszystkim mamom, wszystkim tatom, zdrowia, pomyślności,

            uśmiechow na codzień i duuużo radości.

            Za wszytskie cudowne chwile, które wspominamy tak mile,

            Za jesień, zimę, wiosnę, lato, dziękujemy Mamo i Tato !

             

            (LENA ZAS.)

            Kochani rodzice, jesteśmy pełni wdzięczności za każdy Wasz gest miłości.

            Wy nas wprowadzacie w świat, Wy dodajecie otuchy

            Wy nas wspieracie gdy płaczemy i gdy mamy w nosie muchy.

            Jesteście ostoją cierpliwości i nieskończonym źródłem miłości.

            Za czułe serca, za mądre nakazy, dnia dzisiejszego dziękujemy sto razy !

             

            (FRANEK Ś.)

            Na Dzień Taty i Mamy receptę zdradzamy! Najpierw serdeczny uśmiech z mąką wymieszamy.

            Teraz ciepłe słowo dodamy do masła, to już drugi składnik do naszego ciasta.

             

            (KSAWERY)

            Razem z jajkiem rodzicom posłuszeństwo damy, wiemy co mówimy, bo się na tym znamy.

            Do tego orzeszki, z nimi grzeczność nasza, aby była lepsza ta tortowa masa.

             

            (OLEK)

            Wiórki kokosowe z szacunkiem wsypiemy, by rodzice czuli, że ich szanujemy.

            Te wszystkie składniki dokładnie mieszamy i tortowe ciasto już gotowe mamy.

            Ciasto formujemy, robimy kształt serca, bo miłość rodziców dla nas najważniejsza.

             

            (ALAN B.)

            Teraz ubijemy kremową śmietanę, ciszy i spokoju dodamy w niej mamie.

            Na tortowe ciasto krem już nakładamy, Z każdej strony równo, bardzo się staramy.

            Całość posypiemy płatkami z migdała by się mama na nas nigdy nie gniewała.

             

            (ALEKSANDER G.)

            Hej ! Koniec już nauki ! Co wy dzieci na to ?

            Żegnamy się z przedszkolem bo wreszcie przyszło lato.

            Słońce już obiecuje wakacyjną przygodę

            gdzie pojedziesz w tym roku ? W góry czy nad wodę ?

             

            (LILIANA)

            Górskie szczyty zdobywać to wyczyn nie lada i stękać gdzieś na szlaku nikomu nie wypada.

            Dzikie, morskie fale, to także jest wyzwanie, bo każde dziecko lubi pływanie i chlapanie.

             

            (NELA)

            A może gdzieś na łące spędzimy miłe chwile, w wysokiej leżąc trawie i licząc motyle.

            Ooo ! I jeszcze zapomniałam o jednej możliwości, wszak u babci na wsi można by zagościć.

             

            (JULIA)

            Ehh… żeby tak znaleźć miejsce, gdzie wszystkie są atrakcje.

            Wieś, morze, góry, łąka – to by były wakacje !

             

            (LENA ZAP.)

            Pomału występy dobiegły już końca 

            A my odjeżdżamy na zachód słońca.

            Musimy mili pożegnać więc Was,

            Na gromkie oklaski właściwy to czas.

            Pakować się każdy teraz zaczyna

            Czy to jest chłopak czy to dziewczyna.

            Walizkę, wachlarz i okulary

            Ostatni raz dzisiaj brzmi "Czary Mary"

            Lecz czasu cofać już nie będziemy 

            Bo w podróż nieznaną busem jedziemy.

            Co jest nieznane bywa ciekawe 

            Ostatnią wiec trzeba załatwić dziś sprawę 

            Doczekac się trudno jest nam wakacji

            Lecz został nam taniec do prezentacji. 

            Klakson do tańca przyzywa nas

            Wachlarze w dłonie - na odjazd czas ! 

             

            ____________________________________________________________

            DZIEŃ BABCI I DZIADKA

            (WSZYSCY)

            Kochane babcie i dziadkowie !

            Życzymy Wam wszystkiego, co najpiękniejsze.

             

            (DZIEWCZYNKI)

            Dziękujemy za bezinteresowną troskę, ciepło i miłość, którymi nas otaczacie.

            Życzymy samych radosnych chwil, spełnienia wszystkich marzeń, niekończącej się pogody ducha i wielu wspólnych wspomnień.

             

            (CHŁOPCY)

            Życzymy Wam dużo zdrowia, dobrego samopoczucia, młodzieńczej energii i pociechy z wnuków, oraz aby każdy dzień przynosił Wam uśmiech i radość.

             

            (WSZYSCY))

            Wasze święto to wspaniała okazja, by przypomnieć jak bardzo Was kochamy...

            Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Babci i Dziadka !

             

            PIOSENKA - Rock’N’Roll dla Babci i Dziadka

            https://www.youtube.com/watch?v=BOxVxz2YrAg

             

             

            SCENARIUSZ PRZEDSTAWIENIA BOŻONARODZENIOWEGO

            ZMARTWIENIE ANIOŁKÓW”

             

            OBSADA:

            NARRATOR 1 – Alan S.

            NARRATOR 2 - Nela

            NARRATOR 3 - Zosia

            DZIECKO 1 - Judyta

            DZIECKO 2 - Michał

            DZIECKO 3 - Liliana

            DZIECKO 4 - Natalia

            ANIOŁEK 1 – Lena Zap.

            ANIOŁEK 2 – Lena Zas.

            ANIOŁEK 3 - Mia

            ANIOŁEK 4 - Maja

            MIKOŁAJ – Franek Ś.

            WRÓŻKA - Julia

            ZIMA - Magda

            MRÓZ - Ksawery

            JELONEK - Leonidas

            LISEK - Mikołaj

            RENIFER – Armin, Aleksander, Olek, Filip, Franek L., Alan B., Mateusz

             

            NARRATOR 1 (Alan S.)

            Jak co roku o tej porze święta do nas się zbliżają

            Z tej okazji przedszkolaki spektakl dla Was przedstawiają.

             

            JELONEK (Leonidas)

            My zimowe zwierzęta, w sen nie zapadamy

            lasem wędrujemy, jedzenia szukamy.

            Mróz i Pani Zima przodem podążają,

            wszystko czego dotkną w bieli zostawiają.

             

            LISEK (Mikołaj)

            Pada śnieg, prószy śnieg, wszędzie go nawiało.
            Dachy są już zasypane, na ulicach biało.

            Pani Zima pracowita, sypie sporo śniegu,
            żeby dzieciom sanki nie ustały w biegu.

             

            MRÓZ (Ksawery)

            A ja jestem mroźny król, szyby w szron ubieram ,

            szata moja skuta lodem, soplem się podpieram.

            Mówią na mnie Tęgi Mróz, Zimę dziś zwiastuję

            śnieżne gwiazdy w waszych oknach zaraz namaluję.

             

            ZIMA (Magda)

            Chodzi zima od drzwi do drzwi:

            Kto jeszcze nie wstał ? Kto jeszcze śpi ?

            Czas się obudzić ! Czas z domu wyjść.

            Bo zima była uprzejma przyjść.

            Już rozsypałam śnieg tu i tam !

            Stos ciepłych czapek przyniosłam Wam!

            Wychodźcie na dwór ! Prędko, raz, dwa !

            Bo zima dość już czekania ma !

             

            TANIEC - Poleczka

             

            NARRATOR 2 (Nela)

            Cała rzecz się w niebie działa.

            Tam aniołki się zebrały i o świętach rozprawiały.

             

            ANIOŁEK 1 (Lena Zap.)

            Nie mamy choinki na święta, bo nikt o nas nie pamięta.

             

            ANIOŁEK 2 (Lena Zas.)

            A choinka jest potrzebna, bez niej smutne będą święta.

             

            NARRATOR 3 (Zosia)

            Aniołowe narzekania pewne dziecko usłyszało

            i szybciutko innym dzieciom o tym wszystkim powiedziało.

             

            DZIECKO 1 (Judyta)

            Jak im pomóc ? Co tu zrobić ? Gdzie choinkę dla nich zdobyć ?

             

            DZIECKO 2 (Michał)

            Piękne drzewka rosną w lesie, żadne z nas ich nie uniesie.

             

            DZIECKO 3 (Liliana)

            Więc poprośmy Mikołaja. W nim nadzieja leży cała.

             

            DZIECKO 4 (Natalia)

            Gdzie go szukać ? Kto nam powie ? Kogo spytać tu o drogę ?

             

            NARRATOR 1 (Alan S.)

            Nagle wróżka się zjawiła i do dzieci przemówiła.

             

            WRÓŻKA (Julia)

            Ja wiem gdzie go szukać trzeba.

            Hen daleko na północy, wśród polarnej pięknej zorzy,

            stoi zamek w śniegu cały, w nim Mikołaj jest wspaniały.

             

            NARRATOR 3 (Zosia)

            Dzieci ciepło się ubrały i na północ wędrowały.

            A tymczasem aniołowie smutno tak śpiewali sobie…

             

            PIOSENKA „My Aniołki”

            I zwrotka - Mia

            ref: wszyscy

            II zwrotka Maja

            ref: wszyscy

            https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=PIOSENKA+%E2%80%9EMy+Anio%C5%82ki%E2%80%9D+#fpstate=ive&vld=cid:f51b0972,vid:bck8kfY4_cQ,st:0

             

            NARRATOR 2 (Nela)

            Gdy aniołki tak śpiewały, wszystkie dzieci zatroskane już przed Mikołajem stały.

             

            DZIECKO 1 (Judyta)

            Witaj Święty Mikołaju, prośbę wielką mamy.

            Choineczkę prosto z lasu przywieźć byśmy chciały.

             

            DZIECKO 2 (Michał)

            My dla siebie jej nie chcemy i powiemy w zaufaniu

            że aniołki, tam wysoko z choineczką problem mają.

             

            DZIECKO 3 (Liliana)

            Ty na swoich wielkich saniach, mógłbyś im ją przewieźć

            Czuły by się dużo lepiej, gdyby drzewko miały w niebie.

             

            MIKOŁAJ (Franek Ś.)

            To szlachetne z Waszej strony, że aniołkom pomóc chcecie

            Lecz niestety nie mam czasu bo Wigilia idzie przecież.

             

            DZIECI RAZEM (Judyta, Michał, Liliana, Natalia)

            Mikołaju nasz kochany my Cię dobrze rozumiemy

            Może znajdziesz trochę czasu, przynieść drzewko pomożemy.

             

            NARRATOR 3 (Zosia)

            Nagle wróżka się zjawiła, pięknie wszystkim się skłoniła

            i wpatrzona w Mikołaja bardzo miło powiedziała…

             

            WRÓŻKA (Julia)

            Dzieci pomoc obiecują, w zamian chcą otrzymać drzewko

            spełnij proszę ich życzenie, radość będzie w niebie.

             

            DZIECI RAZEM (Judyta, Michał, Liliana, Natalia)

            My aniołom prezent damy a dla Ciebie zaśpiewamy…

             

            PIOSENKA – „Grudzień już”

            https://www.youtube.com/watch?v=dNjzJCB50uU

             

            MIKOŁAJ (Franek Ś.)

            No już dobrze dzieci drogie, drzewko dla Was przywieźć mogę.

            Lecz do nieba nie dolecę, za wysoko… sami wiecie.

             

            DZIECKO 1 (Judyta)

            Dziękujemy Mikołaju, resztę sami załatwimy

            i aniołkom tę nowinę szybko zaraz oznajmimy.

             

            DZIECKO 2 (Michał)

            Hej aniołki posłuchajcie, o choinkę się nie martwcie.

            Miejsca dużo uszykujcie, z nieba dużą linę spuśćcie.

             

            ANIOŁEK 3 (Mia)

            Nie do wiary ! Przedszkolaki o nas pamiętały !

             

            ANIOŁEK 4 (Maja)

            Podziękować im musimy! Przyznać trzeba, że nas wszystkich bardzo miło zaskoczyły.

             

            ANIOŁKI RAZEM (Lena Zap, Lena Zas, Mia, Maja)

            Dziękujemy Wam kochani, w niebie szybko posprzątamy

            potem Wam spuścimy linę, święta będą bardzo miłe

             

            NARRATOR 1 (Alan S.)

            A tymczasem nasz Mikołaj drzewko uszykował

            i w swych pięknych, białych saniach nad ziemią szybował !

             

            PIOSENKA – „Saneczkami”

            https://www.youtube.com/watch?v=-kqqkavf9xM

             

            MIKOŁAJ (Franek Ś.)

            Oto Wasza choineczka, zieloniutka i pachnąca.

            A na każdej jej gałązce wisi bombka blaskiem lśniąca.

             

            DZIECKO 4 (Natalia)

            Dziękujemy Mikołaju, Zostań z nami przez chwileczkę

            Aniołowie się ucieszą, gdy zobaczą choineczkę.

             

            DZIECKO 1 (Judyta)

            Hej anioły ! Zrzućcie linę, choineczkę dla Was mamy.

            Sam Mikołaj ją ozdobił błyszczącymi bombeczkami.

             

            ANIOŁKI RAZEM (Lena Zap, Lena Zas, Mia, Maja)

            My zrobimy to inaczej, my się do Was wybierzemy.

            Potem wszyscy tak świątecznie wspólnie razem zaśpiewamy.

             

            RENIFERY (Armin, Aleksander, Filip, Franek L., Olek, Mateusz, Alan B.)

            Święta Bożego Narodzenia to najpiękniejszy okres w roku.

            Kolacja wigilijna, prezenty pod choinką, wspólne śpiewanie kolęd, długo zostają w naszej pamięci.

            Pachnąca choinka, palące się lampki, pięknie nakryty stół, te wyjątkowe chwile spędzamy w gronie najbliższych. Biały opłatek symbolizuje nowe życie – narodzenie, miłość.

            Dziś dzielę się z Państwem opłatkiem, składam najlepsze życzenia i marzeń spełnienia.

            Ile na choice bombek i orzechów tyle na co dzień życzę uśmiechów.

             

            ANIOŁKI RAZEM (Lena Zap, Lena Zas, Mia, Maja)

            Wesołych Świąt ! A w Święta niech się snuje kolęda.

            A gałązki świerkowe, niech Wam pachną na zdrowie !

            Radosnych Świąt życzymy wszystkim, a na zakończenie składamy ukłon niski.

            Za oklaski dziękujemy, zdrowia, szczęścia winszujemy.

            Byście Państwo moi mili cały rok w radości żyli.

             

            KOLĘDA – „Przybieżeli do Betlejem”


             

             

             

             

             

             


             

             

             

  • Nasze media

  • Galeria zdjęć

      brak danych